Doszedłeś do wniosku, że kieszonkowe dla dziecka to dobry pomysł, ale zastanawiasz się jak to powinno wyglądać w praktyce? Z pewnością na samym początku nasuwa Ci się pytanie, jaka kwota będzie odpowiednia oraz jak często powinno się ją wypłacać. Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale nie trzymanie się podstawowych zasad, może przynieść pociechom więcej szkód niż pożytku – dlatego kieszonkowe wymaga także systematyczności oraz cierpliwości od rodziców. Czego nie powinno się robić z kieszonkowym oraz jakich zasad należy się trzymać?
Kieszonkowe dla dziecka – jak często i ile?
Jednym z najważniejszych pytań dotyczących kieszonkowego dla dziecka jest wybór odpowiedniej kwoty. Czym się kierować w takiej sytuacji? Warto wziąć pod uwagę wiek i potrzeby dziecka oraz oczywiście możliwości finansowe rodziców. Kieszonkowe nie powinno obciążać domowego budżetu. To prawda, że dziecko od tej pory samo będzie finansowało swoje drobne wydatki, na przykład kupując słodycze czy gry, jednak w dalszym ciągu rodzice będą zaspokajać jego najważniejsze potrzeby, na przykład ubrania, pożywienie czy wyprawkę szkolną. Jak często dawać dzieciom kieszonkowe? Uważa się, że im mniejsze są dzieci, tym częściej należy to robić. Dla 7- czy 8- latka miesiąc to może być bardzo długo, dlatego lepiej dawać mu drobne raz na tydzień oraz z czasem sprawdzać, jak sobie z nimi radzi. U starszych dzieci oraz nastolatków z powodzeniem można wypłacać kieszonkowe raz na miesiąc, co pozwoli im mądrze gospodarować pieniędzy. Przyzwyczai je także do systemu comiesięcznych wypłat, z czym będą mieli do czynienia w dorosłym życiu.
Zasady, których warto się trzymać
W jakich sytuacjach kieszonkowe może przynieść więcej szkód niż pożytku? Na przykład, jeżeli sami rodzice nie przestrzegają ustalonych wcześniej zasad. Nie dopuszczalne jest między innymi uginanie się pod prośbami dzieci, aby wypłacić im więcej pieniędzy w sytuacji, gdy już pierwszego dnia wydały całe swoje kieszonkowe. Nie warto też dawać pociechom pieniędzy do przodu czy też ratować je, kupując ich zachcianki. Aby nauczyć dzieci mądrego gospodarowania pieniędzmi oraz odpowiedzialności, rodzice powinni systematycznie wypłacać im ustaloną wcześniej kwotę oraz być konsekwentni. Nie oznacza to jednak, że nie mogą sprawić im prezentu czy zaprosić ich na lody. Aby kieszonkowe miało sens nie można ingerować w zakupy dziecka, oczywiście, jeżeli nie wchodzi tu w grę jego bezpieczeństwo. Jeżeli chce kupić sobie słabej jakości zabawkę, tylko dlatego, że jest tania, niech to zrobi. Z czasem nauczy się na błędach i dojdzie do wniosku, że lepiej zaoszczędzić i wybrać coś trwalszego, co nie zepsuje się po kilku dniach użytkowania.